Anticlove Wikia
Advertisement

Rozdział 9 - Świadome śnienie[]

Dfg

Musimy ostrzec naszego Amona przed Bastet! Zdążymy?

Marilyne ma chęci na pogodzenie się. Damy drugą szanse naszej byłej przyjaciółce ?

Ale najpierw czeka nas egzamin w Centrum Palentir.

Bonusy[]

Na koniec odcinka, przejdź do Kawiarni. Tam pan Thiel da nam 5$.


Punkty Akcji (PA)[]

Na odcinek będziesz potrzebować 100 PA.

Na początku odcinka Bastet znalazła nas w jaskini. Mówi nam, że przyprowadził ją Gato.


Bastet: Widzisz, Lovete, w końcu cię znalazłam ... Dzięki twojemu przyjacielowi...

  • A. Ale... ten kot jest z tobą? (//)
  • B. Jesteś tutaj, Bastet? Ale ... jak? (//)
  • C. Nic z tego nie rozumiem ... Czy ja wciąż śnię? (//)


Wychodzimy z jaskini na pustynię .


Bastet: Wszystko w porządku?

  • A. Bastet, mogę Ci zadać ważne pytanie? (+5)
  • B. Bastet, jesteś moją przyjaciółką, prawda? (+5)


Bastet: Cóż, już ci mówiłam, że jest bohaterem wojny, który zatrzymał inwazję wrogów...

  • A. Bastet, przestań. Nie wierzę ci. Chodzi o coś innego. (-5)
  • B. I to jest niby wszystko? Może chcesz jeszcze dostać jego autograf? (//)
  • C. Czy to nie Howard Palentir - albo raczej Seth - Cię o to prosił? (-5)


Bastet: Co to jest autograf?

  • A. Czy ty przypadkiem nie chcesz, by został zabity przez twojego rzymskiego księcia? (-5)
  • B. Zapomnij o tym. To będzie ci na rękę, gdy twój rzymski książę go znajdzie, prawda? (-5)
  • C. Tak właściwie, to będzie świetna okazja, by uwolnić twojego rzymskiego księcia. Wtedy będzie mógł zabić, znalezionego przez ciebie, Amona, który jest uważany za zdrajcę. Czy gdzieś się pomyliłam? (-5)


Bastet: Nie ufasz mi?

  • A. Jasne, że ci ufam. Po prostu się martwię, to wszystko. (+5)
  • B. Wyobraź sobie, że znam przyszłość... (+5)
  • C. Powiedziałaś mi, że byłaś więźniem, ale widzę, że podróżujesz bez pośpiechu... Więc tak się po prostu zastanawiam. (-5)


Bastet prosi nas o pokazanie jej naszego świata. Gdy zaprowadzamy ją na wykopaliska znika nam. Zauważamy od razu, że nikogo z studentów nie ma. Okazuje się, że nie było nas kilka godzin w naszym świecie. Idziemy na rynek. Spotykamy wróżkę, która proponuje nam przechadzkę po targu.


Fatima: ...

  • A. Ty? Rany, co za niespodzianka ... (-5)
  • B. Hej, ty tutaj? Zupełnie przez przypadek, jak sądzę ... (-5)
  • C. Ach, dobrze, że cię spotkałam! Może będziesz w stanie mi coś wyjaśnić... (+5)


Fatima: Więc, co chcesz wiedzieć?

  • A. Cóż, na początek ... Czy naprawdę przekształciłaś się w kota? (//)
  • B. Po pierwsze, kim ty jesteś? (+5)


Fatima: Kimś, kto przychodzi ci z pomocą... wyglądając czasem, jak czarny kot.

  • A. Zwierzęcy totem? Myślałam, że istniały one tylko wśród indiańskich plemion! (//)
  • B. Więc, naprawdę jesteś kotem? W takim razie, kto jest nietoperzem? (//)
  • C. Wiem, że medium są niezwykle ostrożne, ale czy mogłabyś powiedzieć coś bardziej konkretnego? Jesteś swego rodzaju czarownicą, prawda? (-10)


Wróżka wyjawia nam, kto potrafi przybrać postać nietoperza, oraz ostrzega nas przed Bastet. Mówi nam, że księżniczka szpieguje dla Howarda Palentira.


Fatima: Szpieguje dla Howarda Palentira.

  • A. Tak myślałam... (+5)
  • B. Jednak, gdy byłaś w postaci kota, wyglądało na to, że jesteście dobrymi przyjaciółkami. (-5)


Fatima: Szpiegowałam. Teraz już nie muszę. Wiem, że masz dobre intencje.

  • A. Dziękuję! (+5)
  • B. W przeciwieństwie do ciebie, ja nie wiem nic o twoich zamiarach... (-5)


Fatima: Mamy taki sam cel: ocalić świat od chaosu wywoływanego przez Howarda Palentira.

  • A. Wow! Nic dodać, nic ująć! (-5)
  • B. Naprawdę wierzysz, że działania podjęte w przeszłości mogą naprawić teraźniejszość? (//)


Przerywa nam Abdel, który sprawia, że wróżka odchodzi. Zaprasza nas do swojego domu w celu rozmowy.


Abdel: Chodźmy do mojego mieszkania, tam jest ciszej.

  • A. Uh, wydaje mi się, że powinnam wracać. Robi się późno. (//)
  • B. Dobrze, wszystko w porządku, do momentu, w którym wiem, gdzie jestem... (//)


Abdel: Rzadko mamy okazję porozmawiać, Lovete. Minęło sporo czasu, odkąd ostatnio cię widziałem.

  • A. Jeśli chcesz porozmawiać o swoim ojcu, to uprzedzam, że nie mam nowych wieści... (-5)
  • B .Co chcesz wiedzieć? Myślę, że bardziej interesuje cię los twojego ojca niż mój! (-5)


Abdel: Ah? A jak sądzisz, kiedy będziesz miała okazję go spotkać? / Interesujesz mnie tak samo, ale w inny sposób ...

  • A. Nie wiem, Abdel. Straciłam go z oczu... (-5)
  • B. Abdel, powiedz mi, zrobię co mogę, ok? Przecież jestem do twojej dyspozycji! (-5)
  • C. Wiem, że jesteś dla mnie mniejszym zmartwieniem niż on! (-1)
  • D. Tak, myślę, że rozumiem, dlaczego jesteś mną zainteresowany... (+1)


Abdel: A nie jest to dwustronne?

  • A. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ukrywa się otoczeniu Amona, ten wojownik jest mi całkowicie oddany. Może jest sposób, by ich znaleźć. Muszę spróbować... (-5)
  • B. Ja? Mam wsparcie? Czyje niby? (-5)
  • C. Abdelu, ja po prostu nie chcę ci dawać zbędnej nadziei... Szczerze? Sama nie wiem, gdzie jestem. (-)


Abdel: Dobra, Lovete. W żadnym wypadku, nie jesteś sama. Zawsze będę tu, aby Ci pomóc. / Moje, wróżki, a także swego rodzaju wsparcie Jamesa Palentira... Nie jesteś sama, Lovete.

  • A. A co z twoją matką? Ona żyje, prawda? Nigdy o niej nie wspominasz... (+2)
  • B. To bardzo pocieszające, Abdel. Jednak czy przyjdziesz mi z pomocą, gdy Howard Palentir zatrzyma mnie w przeszłości? (+1)


Abdel: Tak, moja matka nadal żyje i uwierz mi, robi wszystko, co w jej mocy.

  • A. Dlaczego jeszcze nigdy nie spotkałam twojej matki? (//)
  • B. Ja i pani Helena ... Jeśli ona naprawdę istnieje! (-5)


Po zakończeniu rozmowy, nasza Lovete ma misje do spełnienia. Musi przeszukać biuro pana Thiela w celu dowiedzenia się w jaki sposób ściągnąć ojca Abdela do współczesności. Spotykamy Oscara, który próbuje się dodzwonić do kogoś. Dowiadujemy się, że jego telefon nie działa.


Oscar: Nie, nie mogę się z nikim skontaktować, nawet z rodzicami!

  • A. Sprzedali Ci wadliwy telefon... (-5)
  • B. Nie masz zasięgu? (//)


Oscar: Myślę, że Centrum Palentir zakłóca połączenia. Celowo. By uniemożliwić nam komunikowanie się ze świtem zewnętrznym.

  • A. Nie sądzisz, że trochę wyolbrzymiasz, Oscarze? Dlaczego mieliby to robić? (-5)
  • B. To musi być wina twojego telefonu. Przecież dostajemy e-maile, mam rację? (//)


Po rozmowie z Oscarem musimy udać się do naszego pokoju, po drodze spotykamy strażników.


Ochrona: Więc, panienko, wciąż na wolności? "Godzina policyjna" to pojęcie, którego znaczenia pewnie nie rozumiesz?

  • A. Godzina policyjna? Przecież miała zostać opóźniona o godzinę... (-)
  • B. Nie masz prawa się mnie czepiać. Pamiętaj, że trzymam się z Jamesem Palentirem! (-)


Ochrona: Nie wywiniesz się!

  • A. Jeśli to cię uszczęśliwi... (-)
  • B. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. James i ta temu zaradzi. (-)


W końcu, dostajemy się do pokoju i czytamy e-maile przed snem.


E-mail od Billy'ego : "Lovete, twoje milczenie od Walentynek mnie martwi. Pytałem się o ciebie twoich rodziców, jednak oni też nie mają od ciebie wieści. Mam nadzieję, że nic ci nie jest. Poza tym, w wakacje zamierzam się do ciebie wybrać, by w końcu móc cię zobaczyć. Mam nadzieję, że twoja szkoła nie ma nic przeciwko wizytom... odezwę się, gdy już będę na miejscu. Całuję. Billy "


Odpowiedź od Lovete :

"OK, Billy, skoro chcesz wydawać pieniądze na marne. Ostrzegam cię, może odkryjesz to, że się zmieniłam. Ciao. "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po zaśnięciu pojawimy się w obcym miejscu starożytnego Egiptu. Znajduje nas Tess.


Tess: Musimy iść, szybko! Nie jesteśmy tu bezpieczne!

  • A. Co nam grozi? (//)
  • B. Dokąd? (//)


Przez chwilę, w górnym lewym rogu pojawia się nietoperz. Służka zaczyna nas poganiać. Przed nami ukazuje się sam Faraon, który nazywa nas zdrajczynią. Rozkazuje straży nas pojamać i wprowadzić do dobrze znanych nam już lochów.

Faraon: Ach, tu jesteś, zdrajczyni! Ośmielasz się stawać przeciwko mnie, w moim własnym pałacu!

  • A. Kim jesteś? (//)
  • B. Uh, właściwie, to my już wychodziłyśmy... (//)


Faraon: Jestem bogiem.

  • A. Cóż, jest tu trochę ciemno, to dlatego... (//)
  • B. Mam pokłonić się przed tym tłuściochem? I co jeszcze? (//)

///////Pierwsza ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.


Następnie zostajemy poinformowani przez strażników, że komendant miejski za niedługo się pojawi i podda nas torturom.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Budzimy się. Niestety w pokoju znajduje się Marilyne.


Marilyne: Czy śniłaś o tym, że James był dziewczyną? Albo, że wpadł w moje ramiona?

  • A. Zawsze marzysz tylko o Jamesie, co? Myślisz czasem o czymś innym? (-5)
  • B. Nie, śniłam, że spotkałam faraona ... a on mnie aresztował ... (//)


Marilyne: Twoje złudzenia zawsze są skomplikowane, hmm? Mathilde ma rację, nazywając cię wariatką!

  • A. Wiesz, że w ten sposób go do siebie nie przyciągniesz? James nie lubi być zamieszany w spiski. (-5)
  • B. Mathilde sprawia, że robisz się nieznośna, a ja tego nie lubię. (-5)


Podczas dyskusji z Marilyne, zdajemy sobie sprawę, że jest późno i idziemy do pracy, czyli do stołówki. Spotykamy tam praktycznie każdego znajomego. Marilyne mówi, że danie jest zimne i w tym momencie zostajemy wyśmiewani przez Mathilde.


Mathilde: Hej, służąca! Jesteś tu, by nas obsługiwać, więc do roboty! Podgrzej jej danie!

  • A. Marilyne nie jest niepełnosprawna, może wstać i podgrzać je samodzielnie. (-)
  • B. Mathilde! Jestem kelnerką, a nie niewolnikiem! (-)


Drugoroczna upuszcza talerz na podłogę, zwala cała winę na nas.

///////Druga ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.


Mathilde: Zostaniesz na miejscu! Lovete jest kelnerką, więc cię obsłuży!

  • A. Zapłacisz mi za to, Mathilde. (-)
  • B. Zamierzasz mi zniszczyć życie, tak? (-)


Mathilde: To nie wystarczy, zabawa się dopiero zaczyna! Wiem jak wykiwać zdrajców, złodziejko facetów! Sprzątnij to i daj mi kolejny talerz!

  • A. To ty upuściłaś talerz! Wszyscy o tym poświadczą! (-)
  • B. Mathilde, źle się to dla ciebie skończy. Wstrętni ludzie zawsze tak kończą. (-)


Po lunchu studenci wraz z Lovete kierują się na Salę w celu napisania Egzaminu, Spotykamy Jareda.

Jared: Widziałem, co się stało w kafejce, Lovete. Mathilde przekroczyła granicę.

  • A. Och, tak myślisz, Jared? (+)
  • B. Zdecydowała się zepsuć moje życie. Ale potrafię się bronić! (+)


Jared: Wiem, że potrafi być wstrętna, ale w tym momencie się zastanawiam, co jej to daje!

  • A. Jared, jesteś naiwny, czy co? Widziała nas, jak się całowaliśmy! (+)
  • B. Hm, myślę, że lepiej będzie, jeśli nie będziesz się mieszał... (+)


Spotykamy Marilyne, która prosi nas na stronę.


Marilyne: Uh, wolałabym na prywatności...

  • A. Jared jest moim najlepszym przyjacielem. Nie mam przed nim tajemnic. (-5)
  • B. Cóż, Jared, wybacz... (//)


Od Marilyne dowiadujemy się, że Mathilde poskarżyła się panu Thielowi i prosiła o wywalenie nas.


Marilyne: Mathilde poszła poskarżyć się Thielowi, że celowo upuściłaś jej talerz i pobrudziłaś jej ciuchy. Chce, by zwolniono Cię z pracy.

  • A. Co?! Ale wszyscy wiedzą, że to kłamstwo! (//)
  • B. Miło mi, że mnie uprzedziłaś, Marilyne. Ale jej to nic nie da, wszyscy widzieli, co się stało... (+5)


Kierujemy się do Wejścia Centrum Palentir z Jaredem. Spotykamy pana Thiela, który każe nam iść do swojego gabinetu. Chcemy wziąść ze sobą drugorocznego. Pan Thiel się nie zgadza.


Pan Thiel: To ciebie chcę zobaczyć, Lovete. Jared nie ma z tym nic wspólnego.

  • A. Wiem, o czym chce pan ze mną porozmawiać, a Jared jest moim świadkiem. (//)
  • B. Jared ma inne zdanie, widział wszystko. (//)
  • C. Jared idzie ze mną, Thiel, czy ci się to podoba, czy nie! (-)


Idziemy do biura Thiela razem z Jaredem.

Pan Thiel: Powiedziano mi, że celowo doprowadziłaś do szkody jednego z naszych uczniów poprzez wywrócenie dania na jej ubranie. Takie zachowanie gwarantuje natychmiastowe zwolnienie z twojej pozycji. Co masz do powiedzenia?

  • A. Nie muszę się bronić, bo to jest kłamstwo. To Mathilde specjalnie upuściła talerz, żeby mnie skrzywdzić. (-)
  • B. To jawne kłamstwo i mam tu świadka, który może to potwierdzić. (-)


Jared: Potwierdzam. To Mathilde specjalnie upuściła talerz, wymagając potem, by Lovete posprzątała i przyniosła jej kolejne danie.

  • A. Dziękuję, Jared. (//)
  • B. Mathilde mnie nienawidzi. (//)


Pan Thiel: Nie chcę ingerować w to, co wydaje się być kłótnią kochanków. To dlatego Twoje zeznanie wydaje się niewiarygodne, Jared.

  • A. Wiesz co, Thiel? Zapytaj, kogo chcesz. Każdy powie ci to samo. Mathilde to prawdziwa menda i sam o tym wiesz! (-)
  • B. Naprawdę? Wierzy pan w kłamstwa tej mendy, Mathilde? (-)


Podczas rozmów Jared nas broni.

Po rozmowie w gabinecie pana Thiela przechodzimy do Amfiteatru, w którym odbywa się egzamin, składający się z szeregu pytań dotyczących wiedzy o starożytnym Egipcie. Mamy 30 minut.

Po odpowiedzeniu na 5 pytań, pan Thiel informuje nas, że egzamin jest zakończony.

///////Trzecia ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.


Zagaduje nas Jared.


Jared: Ta historia z Mathilde nie zasmuciła cię aż tak bardzo? Naprawdę, beznadziejne wyczucie czasu...

  • A. Cóż, musi się bardziej postarać jeśli chce mnie zasmucić. (+ (100) )
  • B. Mathilde na pewno już wie, że zeznawałeś na moją korzyść... (//)
  • C. Zawsze jej współczułeś, Jared? (//)


Pojawia się Mathilda, miedzy nią a Jaredem dochodzi do kłótni, która kończy się ich zerwaniem (Juuuhuuu!).


Mathilde: Nie kazałam ci tego zrobić za mnie! Mam nadzieję, że Thiel cię wyleje, Lovete.

  • A. Zrobi dochodzenie. I to ty zostaniesz wylana, moja piękna. (-2)
  • B. Myślałam, że nie rozmawiasz z wariatkami? (-5)
  • C. Nie mam nic do powiedzenia takiej mendzie, jak Ty. (-5)


Zostawiamy ich samych i kierujemy się do Podjazdu Palentir. Spotykamy Marilyne.


Marilyne: I co, Lovete? Teraz bierzesz się za Jareda?

  • A. Tak, mniej więcej... (+)
  • B. Skąd wiesz? (//)
  • C. To nie twoja sprawa, dobrze? (-5)


Marilyne: A ty, co w końcu zrobisz?

  • A. Masz na myśli, czy ja wolę go od Jamesa? (//)
  • B. Czy to przypadkiem nie tak, że chciałabyś mnie zobaczyć w jego ramionach? (//)
  • C. To co widzę doskonale, stoi tuż przede mną, możesz to zrobić! (-)
  • D. Marilyne Przepraszam, jestem trochę zdenerwowana... (-)


Marilyne: Hm, tak, to to ...

  • A. James jest daleko stąd, wiesz o tym ... I to naprawdę ostatnia sprawa, która mnie martwi. (//)
  • B. Niestety, Marilyne. Nie chcę się z tobą kłócić. (//)
  • C. Gdyby to było tylko to...Ale cóż, wolę nie mówić o reszcie, pomyślisz, że jestem jeszcze bardziej szalona. (//)


Marilyne: Idę do biblioteki ... Valentin chce, żebym się z nim pouczyła.

  • A. Valentin, huh? (//)
  • B. OK, do zobaczenia. (//)


Po zakończeniu rozmowy z byłą przyjaciółką kierujemy się do naszego pokoju. Kładąc się na łóżko zaczynamy rozmyślać o sprawach sercowych.

"Ona myśli, że jeśli zdecyduję się na Jareda, to wszystko pójdzie po jej myśli! Ale nie wiem, co o tym myśleć, pomiędzy Jaredem, Jamesem i Abdelem, który do mnie uderza, i nawet Amonem, moim poetą-wojownikiem ... W końcu to tylko sen ... a raczej inna rzeczywistość. "

Po chwili zaczynamy czytać e-maile. Kierujemy się do biblioteki. Zastajemy tam Marilyne z Valentinem, którzy się cicho uczą.


Marilyne: Hmm ...

  • A. O czym sobie pomyślałaś? Że Cię szpieguję? (-5)
  • B. Pracuj z Valentinem i nie martw się o mnie, dobrze? (//)


Z biblioteki wypożyczamy ksiązke pt:" Badania i praktyka świadomego śnienia". Gdy wychodzimy, dogania nas Marilyne. Idziemy do pokoju i sprawdzamy e-maile. Mamy do wyboru przeczytać albo e-maile od Jamesa albo od Bill'ego. Można wybrać tylko jedną opcję. Następnie zaczynamy czytać książkę.

"Świadomy sen to sen, w którym śniący jest świadomy śnienia. Większość świadomych snów występuje podczas fazy REM. Mogą pojawiać się przez przypadek lub wynikają z nauki. Wiedząc, że śni, śniący ma możliwość kontroli nie tylko nad swoimi czynami, ale również istotą snu i jej postępami... "


"Śniący ma poczucie bycia obecnym tu, oraz we śnie, jak i również siły aby go kontrolować. To nie tylko sprawowanie kontroli nad sobą i swoimi działaniami, ale także świadomie interweniowanie na środowisko, postacie i przebieg snu. Śniący może mieć również wpływ na czas trwania snu poprzez podjęcie decyzji o jego przedłużeniu, a czasem nawet jego przerwanie gdy obudzi się, przez wykonanie takiego rozkazu, albo przez samo pomyślenie o obudzeniu się. Może też wznowić sen przez pójście spać po kilku sekundach ... "


"Świadomego śnienia można się nauczyć. Motywacja jest warunkiem koniecznym. Istnieje wiele metod nauki świadomego śnienia. Te metody, celowo wprowadza się w sen do uniemożliwienia i uniknięcia utraty świadomości podczas snu. Ważne jest, aby skupić się na hipnagogicznych obrazach, wykonywać zadania umysłowe, lub zwrócić uwagę na oddychanie, bicie serca, lub inne doznania fizyczne .... "


Trzy godziny później, Lovete udaje się na tyle opanować jedną z technik aby zasnąć bez utraty przytomności... Gdy bohaterka zasypia, czarny nietoperz powoli wlatuje do jej pokoju.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Otwieramy oczy i widzimy Amona w jaskini. Tess również tam jest. Ostrzegamy ich przed niebezpieczeństwem.


Tess: Jak to zrobiłaś księżniczko?

  • A. Jak co zrobiłam? (//)
  • B. Co ty tu robisz, Tess? Amon Cię tu sprowadził? (//)


Amon: Niestety, moja bogini, każdy jest tutaj śmiertelny, nikt nie ucieknie przed wyrokiem Ozyrysa ...

  • A. Wysłuchaj mnie, Amonie! Mówię prawdę! (+)
  • B. Przestań paplać, Amonie, i mnie posłuchaj To jest ważne! (+5)


Tess krzyknie z informacją, że widziała nietoperza. Nasza Lovete wypowie nazwisko "Palentir".


Amon: Żaden rzymianin mnie nie zabije, moja boginio. Zawsze walczyłem i odnosiłem zwycięstwo.

  • A. Możesz mi wierzyć albo nie, Amonie. Taka jest historia. (+)
  • B. Jeśli potrzebujesz dowodu, ten nietoperz nim jest. (+)
  • C. Zejdź ze swojego piedestału, Amonie! Nie jesteś ani bogiem, ani nieśmiertelnym bohaterem! (+5)


Wkurzymy się na Amona i zdecydujemy się przejść po pustyni. Spotkamy Bastet. Z przerażeniem stwierdzamy, że są z nią rzymscy żołnierze.


Bastet: Uh ... Po prostu... ludzie...

  • A. Ktoś mógłby powiedzieć, że to rzymscy żołnierze (//)
  • B. Nie zdradziłaś mnie Bastet, prawda? (-5)


Okazuje się, że Bastet chciała nam przedstawić swojego kochanka, Maximusa...


KONIEC ROZDZIAŁU 9

W TYM ROZDZIALE SĄ 3 ILUSTRACJE + 3 ILUSTRACJE Z RANDEK.

Egzamin

Pytanie 1 : Czy Nil to najdłuższa rzeka na świecie?

  1. Odpowiedź 1 : Tak
  2. Odpowiedź 2 : Nie
  3. Odpowiedź 3 : To zależy od wielu czynników

Pytanie 2 : Za panowania Kleopatry, stolica Egiptu znana była jako:

  1. Odpowiedź 1 : Aleksandria
  2. Odpowiedź 2 : Cairo
  3. Odpowiedź 3 : Teby
  4. Odpowiedź 4 : Memphis

Pytanie 3 : Ze wszystkich trzech piramid w Gizie, która z nich jest najwyższa?

  1. Odpowiedź 1 : Chefrena
  2. Odpowiedź 2 : Chufu
  3. Odpowiedź 3 : Mykerinos

Pytanie 4 : Wysoka Tama została zbudowana, kiedy świątynie Abu Simbel zostały przeniesione, aby zapobiec ich zniszczeniu. Kiedy się to stało?

  1. Odpowiedź 1 : Za panowania Tutenchamona.
  2. Odpowiedź 2 : W czasach rzymskich
  3. Odpowiedź 3 : w XIX wieku
  4. Odpowiedź 4 : w 1960 roku

Pytanie 5 : Zgodnie z legendą, martwy, przed wejściem do wiecznego królestwa, musiał złożyć swoją duszę aby sprawdzić czy była czysta. Który z bogów ją ważył?

  1. Odpowiedź 1 : Isis
  2. Odpowiedź 2 : Ozyrys
  3. Odpowiedź 3 : Anubis
  4. Odpowiedź 4 : Amenhotep
Za poprawną odpowiedź dostajemy nagrodę, 1$.

Advertisement