Anticlove Wikia
Advertisement

Rozdział 18 - Inicjacja[]

Rozdzial-18
W tym odcinku zostaniemy zainicjowane przez Panią Helenę. Dowiemy się nowych informacji na temat snu, a także wiele innych.

Punkty Akcji(PA)[]

Na odcinek będziesz potrzebować 60 PA.

Pani Helena nie jest zbytnio zadowolona z obecności Jamesa. Twierdzi, że nie powinno Go tutaj być.

Helena: ...

  • A. Pani Heleno, James obiecał sprowadzić z powrotem męża i syna Fatimy w zamian za możliwość uczestniczenia w tym wywiadzie... (//)
  • B. James... Myślę, że musimy już iść... ( -2 James, // Helena )

James: Pani Heleno.. Pani twarz wygląda znajomo.. Czy to możliwe, że już się kiedyś, gdzieś spotkaliśmy?

  • A. Co masz na myśli? (//)
  • B. James, jesteś niemożliwy... (-2)

James: Ta Pani Helena ...

  • A. Czemu tak bardzo chcesz tu zostać, James? Też chcesz się uczyć, czy co? (//)
  • B. James, obiecałeś! Musisz dotrzymać obietnicy! Być godnym moich uczuć! (//)
  • C. James, jeśli zaczniesz w ten sposób, to źle się to skończy, ostrzegam Cię! (//)

Helena: O tak, Ty wiesz.

  • A. Skąd pani wie to wszystko? (//)
  • B. James, jeśli to wszystko jest przekrętem... ( -2 James, // Helena)

Wychodzimy z jaskini i idziemy na odległą pustynię. Pani Helena nas uczy.

Fatima: Jeśli pozwolisz Heleno, wracam do domu. Ja to wszystko już wiem i chcę zobaczyć moją rodzinę, wiedzieć, że wszystko jest w porządku.

  • A. Zobaczysz jako kot? (//)
  • B. Dziękuję ci za wszystko, Fatimo. (+5)

Fatima: To ja Ci dziękuję Lovete. Za całą pomoc, którą nam dałaś w walce z.. tym potworem. I James, trzymaj to na oku!

  • A. Czy ja też mam zwierzęcy totem? (//)
  • B. Nie martw się, Fatimo. (+2)

Nasza nauczycielka twierdzi, że naszym zwierzęcym totemem może być mysz.

James: Jaki więc w tym interes, jeśli jest się tylko widzem?

  • A. James, które z nas powinno być w to wprowadzone? (//)
  • B. Ja widzę w tym świetny interes! Byłoby za wcześnie uczestniczyć w Woodstocku! (//)
  • C. Ale w tym wypadku... Nigdy nie będę mogła sprowadzić Abdela i Ahmeda... (//)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się na Podjazd Palentir. Marilyne rozmawia z Tess. Jednak po chwili służka ją opuszcza idąc do biblioteki. Spotyka Richarda. Opowiada chłopakowi , że zamiast Wieży Palentir , widzi pałac, w którym jest służącą...


///////Pierwsza ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.


Widzi również komendanta miasta w teraźniejszości...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Znów przenosimy się na pustynię. Pani Helena wyprasza Jamesa, mówiąc, że to powinno zostać tajemnicą...

James: Cóż... Nie mogę Ci uwierzyć, prawda? Powiesz mi Lovete?

  • A. Powiem Ci, jeśli dotrzymasz obietnicy. (+2)
  • B. No nie, James, to tajemnica... (-2)
  • C. Zobaczysz rezultaty! (//)


///////Druga ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.

James nas opuszcza, a my kontynuujemy naszą naukę.

Helena: ...

  • A. Gdzie teraz idziemy, Pani Heleno? (//)
  • B. Wspomniałaś o "niespokojnych uczuciach" Jamesa... Możesz konkretniej? (//)
  • C. Masz jakąś więź z Jamesem? (//)

Helena: Ah! Ten chłopak, jakby to powiedzieć... nie może Cię pokochać, albo możliwe, że obawia się tego.

  • A. Węzeł czasu? (//)
  • B. James jest we mnie zakochany? To sugerujesz? (//)

Helena: Nic nie insynuuje, pozwolę Ci to zinterpretować... według własnych uczuć.

  • A. A wisiorki, pani Heleno? Jaką rolę spełniają w przestrzeni czasu? (//)
  • B. Moje uczucia najwidoczniej rozkojarzyły także Ciebie. (//)

Znów trafiamy do jaskini.

Helena: ...

  • A. Co teraz się stanie, Pani Heleno? (//)
  • B. Wciąż... Ta historia zależy od wisiorka, to mnie martwi. Howard Palentir, próbował ukraść mój wisiorek nie raz... (//)
  • C. Nie obawiasz się, że szpieg wciąż może być w okolicy? (//)

Widzimy nietoperza, wykrzykujemy, że to Howard Palenitr nas szpieguje, jednak Pani Helena twierdzi, że On jest niezdolny do tego...


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Przenosimy się na Podjazd Palenitr, gdzie zastajemy ochronę.

Ochrona: Czy słowo "godzina policyjna" Ci się z czymś kojarzy?

  • A. Zostawcie mnie w spokoju! Nie mam nastroju! (-4)
  • B. Patrz, tam jest Laurel i Hardy! Zawsze w humorze, prawda? (-4)

Idziemy do pokoju Tess, aby wypytać ją o nietoperza. Jednak tam jej nie zastajemy. Na szczęście trafiamy na nią na korytarzu... Wraz z Marilyne.

Marilyne: A Ty gdzie byłaś Lovete? Znowu z Jamesem?

  • A. Marilyne, przesadzasz już z twoim Jamesem. Nie ma nikogo takiego w życiu jak James! (-4)
  • B. Nie, próbowałam przejść inicjację przez Sekretne Bramy. (//)
  • C. Uh, tak, przynajmniej początkowo. Złożył mi obietnicę i to samo chcę od Ciebie. (//)

Ostatecznie decydujemy się powiedzieć wszystko Marilyne. Naszej rozmowie przysłuchiwał się Gato.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się do przeszłości, do lochów. Spotykamy tam Abdela i Ahmeda.

Abdel: Lovete! Jesteś z powrotem!

  • A. Tak! To jest to miejsce, do którego chciałam się dostać! (//)
  • B. Tak, ale chcę się stąd wydostać. (//)

Abdel: Papa! James jest po naszej stronie ... Wreszcie wierzę, prawda Lovete?

  • A. Absolutnie. Jest on związany obietnicą. (//)
  • B. Cóż, to prawda, że nas zdradził, ale sądzę, że możemy mu zaufać tym razem. (//)

Ahmed: Problemem Was, młodych ludzi jest to, że jesteście zbyt naiwni.

  • A. Jaki jest twój ojciec, Abdel? (-2)
  • B. Problemem jest to, że jesteś starym defetyzm. (-2)

Ahmed: A przeciw komu ten słynny James wykupi? Kim będą kolejne ofiary Palentir?

  • A. Hm ... nie jestem pewna, wolałbym nie mówić o tej porze. (//)
  • B. No cóż... Tess chce wracać do domu, ale co z drugą osobą, to jeszcze nie wiem. (//)
  • C. To musi być James. Może uzyskać dostęp do pracowni swojego ojca i wujka... (//)

Ahmed: Rozumiem. Innymi słowy, nie wygrywa! Chyba że ojciec i syn Palentir będą pracować ręka w rękę?

  • A. Uh, nie, wcale nie. (//)
  • B. Nie do końca, z tego co zrozumiałam, to chyba są wrogami... (//)

Znów spotykamy nietoperza, toteż bojąc się, że będziemy podsłuchiwane, znikamy stamtąd.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następnego dnia, znajdujemy się w stołówce, gdzie pracujemy.

Mathilde: Richard powiedział mi, że muszę być przyjazna i uprzejma ... Powiedz, Lovete, dlaczego nie przyprowadzisz swojej znajomej na śniadanie, "zamiast przynieść jej świeże jedzenie w swoim pokoju?

  • A. Ty, Mathilde przyjazna i uprzejma? (+9)
  • B. Dziękuję Richardowi za sporządzenie mi takiej łaski! (+4 Oscar)
  • C. Uh, wszyscy wiecie o Tess... (//)

Naszą rozmowę przerywa nam nie kto inny jak Pan Thiel.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się do Gabinetu Howarda Palenitra. Ojciec Jamesa i Pan Thiel prowadzą rozmowę na temat studentów oraz Tess.

///////Trzecia ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Przenosimy się na rynek, gdzie widzimy Jamesa rozmawiającego z zamaskowanym mężczyzną. Opowiada On Mu o tym, co zobaczył w sławnym laboratorium Jego ojca.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się do swojego pokoju. Lovete daje pożywienie swojej służce. Informuje Ją, że następnym razem będzie mogła zjeść ze wszystkimi w stołówce, gdyż każdy już o Niej wie...

Tess: Ok. Uh ... Kiedy wrócę do domu?

  • A. To zależy od Jamesa. Mam nadzieję, że o to zadba, jak obiecał. (//)
  • B. Dlaczego? Nie lubisz być tutaj? (+)
  • C. Nie mam pojęcia, Tess. (//)

Po krótkiej rozmowie, pojawia się Gato, który wzywa nas na spotkanie z panią Heleną. Dlatego też wychodzimy z pokoju i ruszamy na spotkanie. Na podjeździe spotykamy Charliego.

Charlie: Coś ostatnio cię często nie ma ... Twoja średnia może poważnie spaść.

  • A. Tak, więc widać, że jest to teraz jedno z najmniejszych moich zmartwień. (-2)
  • B. Mam inne problemy... Ale liczę na ciebie, abyś mnie powiadomił, o tym, kiedy będzie sprawdzian! (-2)

Wychodzimy z Centrum. Gato zaczyna uciekać... Niestety, nie udaje nam się go złapać i zaczynamy przechodzić z miejsca na miejsce, aż trafimy do jaskini, w której znajduje się Helena.

Helena: Nie poszłaś za intuicją, jak Ci mówiłam?

  • A. Tak, oczywiście! (//)
  • B. Właściwie, uh... Przyszłam trochę przypadkiem... (//)

Helena: I co?

  • A. Więc... Czy trafiłyśmy do przeszłości? (//)
  • B. To miejsce nie zmieniło się od dwóch tysięcy lat? (//)
  • C. Czy to miejsce nie jest jednym z tych "węzłów czasowych"? (//)

Helena: Dokładnie. Czy masz inne śmieszne pytania typu, czy możemy zacząć?

  • A. Nie, pani Heleno. Czego masz zamiar nauczyć mnie dzisiaj? (//)
  • B. Tak. Mam, uh... Intuicję, która mówi, że im dalej od miejsca, w którym się przeniesiono w czasie, tym więcej możemy wywołać zakłóceń... Czy to prawda? (//)

Helena: W wersji, powiedzmy technologicznej podróży w czasie, to może rzeczywiście dobrze. Nie badano tego aspektu rzeczy, ale należy pamiętać, że nie zmuszając Naturę, aby coś zrobić, zawsze są konsekwencje, mniej lub bardziej szkodliwe, mniej lub bardziej długoterminowe. Natura jest delikatna, równowaga, i wszystko, zmuszając niekoniecznie powoduje brak równowagi.

  • A. Howard Palenitr ma pewnie około stu... I oczywiście chce zdobyć je wszystkie. Co się stanie, jeśli zbierze się je? (//)
  • B. Ok, więc moja intuicja nie myliła się... I słusznie powiedziałam Tess, żeby nie wychodziła z Centrum. (//)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się na Podjazd, tam widzimy, że Marilyne rozmawia z Tess. Czerwonowłosa chciałaby przeżyć podobną przygodę do Lovete... Pragnie przenieść się do przeszłości. Po chwili kierują się do biblioteki. Po drodze spotykają Mathilde i Richarda. Ta dwójka ma zamiar zabrać naszą służkę na rynek...


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wychodzimy z jaskini.

Helena: Nie dziękuj mi, Lovete. Inicjowanie dziewczyny takiej utalentowanej jak ty, jest dla mnie prawdziwą przyjemnością. Nawet jeśli jesteś zbyt gadatliwa!

  • A. Hm, postaram się mówić mniej następnym razem... (//)
  • B. Ach, z tej strony, jestem niepoprawna! (//)
  • C. Gdzie kończy się następna sesja? (//)
  • D. O czym będziemy dyskutować dalej? (//)

Chwilę później, żegnamy się z naszą nauczycielką. Przechadzamy się po Pustyni... W trakcie, trafiamy na burzę piaskową. Przez tą nagłą zmianę, gubimy się...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przenosimy się do Wieży Palentir. Pan Thiel informuje Howarda Palentira, że obszar wykopalisk zniknął...

<gallery type="slideshow" widths="500" position="center" crop="true"> Rozdział 18 1.jpg Rozdział 18 2.jpg

Rozdział 18 3.jpg

Advertisement